Kim gramy - czyli która postać nie jest warzywem:P

jakby nie było Ky to pewnie japonska klata stałaby najwyzej w tierach. koles nie ma naturalnych wrogow. takie odnosze wrazenie:P wygrywa ze wszystkimi postaciami pod warunkiem ze ktos nim umie naprawde dobrze grac.
ja tylko dodam ze w GG ciezko sie utorzsamic z postacia bo same geje albo pojebancy:D raczej wybiera sie postacie ze wzgledu na prowadzony styl walki niz wyglad

Post został pochwalony 0 razy

No ja się utożsamiłem ze swoją postacią xD.

Post został pochwalony 0 razy

ale ona stawia lody i smierdzi rybami z czym tu sie utozsamiac :finga:

Post został pochwalony 0 razy

A mnie to nie przeszkadza;]

.

Post został pochwalony 0 razy

Jestem chory psychicznie, nie mam uczuć. Ci, którzy mnie jakoś tam poznali wiedzą jak "dużo" jem i piję oraz co mnie bawi. Dlatego moją pierwszą i jedyną postacią w GG był Robot. Poza tym typ miał fajny styl, szyderczy śmiech, rozkładaną matę i odpowiadał moim sexualnym preferencjom. Na jego działo nadziałaby się niejedna kobieta. Hail :yawinkle: !

PS No i w prawdziwej, jedynej i poprawnej wersji GG był TOPem...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ornit dnia Sob 18:04, 18 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz

Ja gram aktualnie:
- Solem - fajne comba, osobowość, i wogle odjechany napór;
- Robo-kyem - jak ktoś umie, to potrafi boleć, no i to mój ulubieniec XD
- Zappą - dzisiaj zaczynam, podoba mi się jego opcja miecza, bo szybko sie nią ładuje, no i cała reszta napiera maksymalnie. :supz:

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze mówiąc rozpatrywałem motyw grania Bridżetą głównie, ze względu na JEJ ciekawy system walki, ale uznałem, że nie jestem tak hardkorowym graczem abym mógł spojrzeć komuś prosto w oczy i powiedzieć "Gram Bridgetem" xD

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Jeszcze gdy grałem Chippem, zobaczyłem Tutka do Tessa to spodobał mi się ten gameplay więc Ky odpadł i zacząłem grać Tessem, w końcu trudność opanowania postaci podobny (oczywiście to żarty, proszę się nie bulwersować użytkownicy Testamenta).

Grabisz sobie Liber

Hmmm ja zaczynałem od GGX2, postać wybrałem ze względu na design - Test. Mroczny image, fajna kosa, ale jak zagrałem nim troszeczke nie wiedziałem z czym to się je Mruga

Dopiero po pierwszych walkach sciągniętych z netu zrozumiałem o co chodzi. Wtedy design postaci połączył się ze stylem gry. Hmm może po prostu lubię męczyć przeciwnika, a jak ktoś marudzi na mój ogródek to od razu mam banana na twarzy Wesoly

Póżniej po okresie "wielkie baty od Cieślaków", tknąłem trochę Venoma, Chippa oraz Slayera. Na naukę Venomem nie miałem jakoś czasu i chęci, Chipp i Slayer odpadli w przedbiegach, bo jakoś nie przypadły mi do gustu postacie walczące na krótki dystans. W ogóle ja się brzydzę przemocą, może to od tego Wesoly

Wtedy spodobał mi się Axl, taki ostry luzak, fajna broń, dość trudne komba i nawet pomimu jego udupienia w /, pozostałem przy nim. Więc ostatecznie ostało przy tych dwóch panach i ich szlifuje (tzn teraz nie bo nie mam jak grać). Cała reszta mi po prostu nie pasuje Mruga

Post został pochwalony 0 razy

Hmm ciekawe charakterystyki doboru postaci przez niektórych może i ja coś skubne.Tieee no więc ja zaczynałem od GGXX no i od razu zwróciłem uwagę na 2 postacie Anji i Chipp. Z Chipem była to tylko jednodniowa przygoda natomiast Anji zodtał praktycznie do dzisiejszego dnia i byłoby tak nadal gdyby nie ciekawy motyw. Otórz ja kieruję się klimatem postaci no i oczywiście uczciwością w jej prowadzeniu. Anji wcale nie był jakimś topem i dlatego zacząłem nim grac aby nie było za łatwo pozatym jego azjatycki klimat masakruje jak dla mnie.Po wejściu GGS trochę sie zmieniło zauważyłem ze więcej osób zaczeło nim grać co nie za bardzo mi sie spodobało no i stał sie lepszy więc postanowiłem zacząć sie pomału przerzucać na kogoś innego i wypadło na Jam (wiadomo klimaciki azjatyckie) Bruce Lee w spódnicy wymiata no i mam słabość do takich laseczek ale nie za bardzo nią jeszcze cokolwiek umiem no a tak jeszcze od biedy z braku laku to troche póbuję Briget za ciekawy styl walki no i za małą popularność wśród poważnie grających w GG na naszej scenie :yawinkle:

Post został pochwalony 0 razy

A ja zapomnialbym o waznym elemencie za co lubie chippa, czyli za analityczny umysł Wesoly

.
[link widoczny dla zalogowanych]
Haha.. pamietam, ze jak jeszcze gralem w X-a i stawialismy z Patrolem w ta gre pierwsze kroki, po tych roznych stritfajterach wydawalo mi sie, ze po 2HS i podskakiwanie z HS-em w kolko, bylo infinitem Jezyk

...
Piekne czasy Wesoly

Post został pochwalony 0 razy